Wieś Jemiołów bierze udział w konkursie, który wyłoni Najpiękniejszą Wieś Lubuską 2016. - Musieliśmy opisać naszą miejscowość i złożyć wniosek. Tak to się zaczęło. Nasza wieś została zakwalifikowana do drugiego etapu konkursu. Jesteśmy w czołowej dziesiątce w województwie - relacjonuje mieszkanka Jemiołowa, Irena Łużyńska. W czwartek, 19 maja mieszkańcy podejmowali komisję oceniającą wioskę. Jaka będzie ocena, dowiemy się dopiero w połowie czerwca.
Konkurs ogłosił Sekretariat Regionalny Krajowej Sieci Obszarów Wiejskich. Patronat honorowy nad wydarzeniem objęła Elżbieta Polak - Marszałek Województwa Lubuskiego. Pod uwagę brana jest aktywizacja i integracja wspólnot wiejskich, wzmacnianie tożsamości lokalnej poprzez ochronę dziedzictwa kulturowego wsi, a także dbałość o estetykę i zachowanie krajobrazu wiejskiego oraz ładu przestrzennego i architektonicznego wsi oraz realizację przedsięwzięć kształtujących warunki życia mieszkańców. Konkurs ma inspirować mieszkańców wsi i upowszechniać najlepsze wzorce działania poszczególnych lubuskich sołectw.
Jak zaprezentował się Jemiołów? Wieś może się pochwalić bardzo atrakcyjnie organizowanymi dożynkami. - Pokazaliśmy prezentację, bo trudno to opisać - przyznaje I. Łużyńska. Poza tym w świetlicy wiejskiej przygotowano wystawę obrazów oraz rękodzieła. Po indiańskiej wiosce oprowadził gości Arkadiusz Goliwąs, w oryginalnym stroju indiańskim. Wieś pokazała się również od strony kulinarnej. Mieszkańcy zadbali też o prezentację kulinarną. Sery wędzone, podpuszczkowe, twaróg i masło do degustacji pochodziły z rodzinnego gospodarstwa Elżbiety, Pawła i Piotra Kubiaków, którzy zajmują się hodowlą krów mlecznych.
Dodajmy, że w ostatnim czasie we wsi przeniesione zostało boisko sportowe w centralny punkt miejscowości. Na opuszczonym placu znajdował się dawniej cmentarz ewangelicki. Mieszkańcy pozbierali tam ocalałe fragmenty nagrobków. Zakończył się kolejny etap remontu kościoła. W całej wsi zrobiono nową nawierzchnię drogi.
- Naszym minusem jest to, że działamy amatorsko, ponieważ mieszkańcy unikają biurokracji związanej z rejestracją stowarzyszeń. Podejmujemy działania nieformalne, np. jako klub kobiet - tłumaczy Irena Łużyńska.
- Udział w konkursie to promocja nie tylko wsi, ale całej gminy Łagów - uważa sołtys Stanisław Mucha.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?