Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieli tylko wywieźć drewno z lasu. Jedno wycięli i zabiło im kolegę

Renata Zdanowicz
Archiwum prywatne
Sprawcy tragedii prokurator rejonowy w Świebodzinie postawił zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci. Oskarżony został objęty dozorem policyjnym. Konsekwencje wyciągnie również straż leśna, z którą nie udało nam się skontaktować.

Ludność ubogich wioseczek rozproszonych pomiędzy lasami korzysta z naturalnych dóbr tych terenów. Po prostu mieszkańcy korzystają z taniego surowca, jakiego dostarcza las. Szczególnie dużo surowca, tzw. gałęziówki pozostaje po wycinkach prowadzonych w związku z planową gospodarką leśną.

O ile wycinki prowadzą profesjonalnie przygotowane do tego firmy, to zbiórki pozostałego po nich surowca są ogólnie dostępne dla ludności. Tak było również w przypadku, który skończył się tragicznie dla jednego z mieszkańców Żelechowa.

Przed tygodniem czterech mężczyzn udało się do lasu po tzw. gałęziówkę. - Odbywa się to zwykle tak, że po naszym wyrębie zostają pozostałości - opowiada nam pracownik leśny. - Po nas przychodzą mieszkańcy z wiosek i układają je w kubiki, stosy. Następnie wzywa się leśniczego, który wymierza i wycenia surowiec. Wystawia asygnatę na wywóz tego surowca z lasu.

Wszystko tak samo przebiegało w przypadku, który zakończył się tragedią. Czterech mężczyzn, którzy posiadali już asygnatę, ładowało na ciągnik surowiec. Dodatkowo postanowili jeszcze ściąć jakąś suszkę. To było przyczyną dramatu. Mężczyzna, który ścinał drzewo był nietrzeźwy. Ścinane drzewo spadło na kolegę, który układał drewno na przyczepie. Mężczyzna odniósł tak poważne obrażenia, że nie udało się go uratować. W poniedziałek, 20 czerwca odbył się pochówek zmarłego.

Sprawcy tragedii prokurator rejonowy w Świebodzinie postawił zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci. Oskarżony został objęty dozorem policyjnym. Konsekwencje wyciągnie również straż leśna, z którą nie udało nam się skontaktować.

Więcej na temat zachowań obowiązujących w lesie przedstawimy w kolejnym wydaniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska