Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mogą dzwonić pod numer 991

Alicja Kucharska
pixabay.com
W Przełazach braki prądu są częste i wcale niekrótkie

- Potrzeb mamy całe mnóstwo. Począwszy od naprawy drogi, przez budowę chodnika, na parkingach kończąc. Czujemy się trochę pomijani przy wszelkich planowanych inwestycjach - mówią nam mieszkańcy Przełaz.
W tym momencie robi się ciemno. – Wyłączyli prąd? – pytamy. – To normalne - odpowiadają bez większego zdziwienia nasi rozmówcy, tłumacząc, że niemal każdego dnia są przerwy w dostawie energii. – Raz trwają sekundy, raz minuty, a niekiedy i godziny – dodają.

O ile, ze względu na specyficzne położenie wsi – przy jeziorze i pomiędzy lasami – są przyzwyczajeni, że prądu nie ma po silnych wiatrach czy burzach, o tyle wyłączenia zdarzają się także w pogodne dni. Taki też był w trakcie naszego pobytu. – Często zdarza się to rano. Jest kilka osób, które prowadzą działalność gospodarczą. Jesteśmy miejscowością turystyczną, więc w sezonie liczymy na zarobek. Tymczasem, gdy wyłączą prąd nie możemy na przykład sprzedać danego towaru, bo kasa fiskalna nie działa – zaznaczają.

Enea komentujeZdaniem mieszkańców, ich próby kontaktu z dystrybutorem energii były bezskuteczne. Odpowiadał im automat. O komentarz zwróciliśmy się do grupy Enea. Jak wyjaśnił nam Mateusz Gościniak, specjalista ds. promocji i informacji, w ostatnich czterech miesiącach w Przełazach odnotowano tylko jedną dłuższą przerwę w dostawie energii elektrycznej, która trwała około dwóch godzin. – Była to awaria, która wystąpiła 25 czerwca po przejściu burz z silnymi podmuchami wiatru. Zerwany został przewód na linii napowietrznej – wyjaśnia M. Gościniak. Jak zaznaczył, oprócz tego występowały tylko znacznie krótsze przerwy spowodowane lokalizowaniem miejsc awarii, trwające maksymalnie do pięciu minut. – W sumie było 9 takich przypadków, z których dwa odnotowano w kwietniu, dwa w maju i pięć w czerwcu. Także te zakłócenia wywołane były silnym wiatrem, który powodował występowanie zwarć lub uszkodzeń linii – dodał.

Rozbieżne wersjeDaty podane przez przedstawiciela grupy Enea nie zgadzały się jednak z naszymi informacjami oraz z datą naszego pobytu w Przełazach, w trakcie którego prąd wyłączono. I to nie na kilka minut, ale blisko dwie godziny. W odpowiedzi usłyszeliśmy, że tego dnia w Przełazach odnotowano tylko dwie krótkie przerwy w dostawie energii elektrycznej, które trwały: jedna poniżej minuty, a druga poniżej dwóch minut. – W tym dniu awarie rzeczywiście występowały w okolicach, jednak nie w samej wsi. Są to dane z naszego systemu informatycznego, który automatycznie rejestruje informacje o przerwach w dostawach energii – podkreślił specjalista.

Jak widać, wersje mieszkańców i Enei są zupełnie rozbieżne. Przedstawiciel Enea, który jednak chciał pomóc, zastrzegł, że w przypadku kolejnych przerw w dostawach energii elektrycznej mieszkańcy mogą dzwonić na bezpłatny numer alarmowy 991, a jeżeli są zaniepokojeni częstotliwością występowania przerw w dostawach energii mogą złożyć pismo opisujące trudności w Rejonie Dystrybucji Świebodzin

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska