Freestyle motocross to dyscyplina sportowa zyskująca coraz to większą popularność w naszym kraju. Zawodnicy startują na specjalnie zmodyfikowanych do tego celu motocyklach. Sam sport polega na wykonywaniu ewolucji na motocyklu (bądź obok niego) w powietrzu, pomiędzy rampą a lądowaniem.
Głównym atrybutem tego sportu jest niesamowita widowiskowość. Huk silników dwusuwowych, zapach spalającej się w cylindrach mieszanki paliwa z olejem, faceci w kasakach, niczym średniowieczni rycerze, w żyłach których buzuje adrenalina. Każdy pokaz jest tak przesączony ekstremalnymi doznaniami motocyklistów, że udziela się nawet kibicom - pisał przed laty na naszych łamach Tomek Hołownia, od początku kibicujący poczynaniom Adama Piwońskiego, pomysłodawcy budowy toru w Rozłogach i organizowania na nim klimatycznych imprez motocrossowych.
Kolejna taka impreza, FMX Jam na torze Dirt And Ramps, zorganizowana w poprzednią sobotę, była zdaniem Adama, „...imprezą typowo zajawkową, skupiającą ludzi, którzy mają pasję. Występowali moi koledzy z różnych regionów Polski. Byli też zawodnicy z ogromnym doświadczeniem, tacy jak Bartek Ogłaza, czy raper Tony Jazzu. Impreza ma za zadanie motywować młodych ludzi do sportu i działania. Wielkie podziękowania w stronę sponsorów - Janusza i Henryka Kowalczyków, jak również Remigiusza Miary. Chciałbym podziękować wszystkim moim kolegom, którzy pomagali mi w parku, jak również Dziewczynie i Rodzicom. Chciałbym, żeby nasze miasto choć raz zaangażowało się i pomogło. Byłoby super! Bo warto robić też coś dla młodych, żeby dać im możliwości rozwoju”.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
