Dzień 11 lipca 1943 roku jest punktem kulminacyjnym rzezi wołyńskiej, masowej akcji eksterminacji polskiej ludności cywilnej na Wołyniu przez Organizację Ukraińskich Nacjonalistów Stepana Bandery (OUN-B), Ukraińską Powstańczą Armię (UPA) oraz ukraińską ludność cywilną. Tego dnia zaatakowano w 99. miejscowościach, głównie w powiatach włodzimierskim i horochowskim. W następnych dniach masakry były kontynuowane. Wydawało się, że przypadająca w tym roku 73. rocznica tych wydarzeń będzie po raz pierwszy oficjalnie Dniem Pamięci Ofiar Męczeństwa Kresowian. Jeśli mamy głośno mówić o godnym upamiętnieniu ponad 100 tys. polskich ofiar na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej, to kiedy, jeśli nie właśnie 11 lipca?
W Zbąszynku władze miasta zaprosiły mieszkańców pod obelisk dla upamiętnienia tych wydarzeń. Niech Bóg, Ojczyzna i Potomni nigdy nie zapomną o mieszkańcach Kresów – te słowa wyryte na obelisku zacytował w swoim wystąpieniu Burmistrz Zbąszynka Wiesław Czyczerski, jako motto tego spotkania.
Zgromadzeni złożyli kwiaty i zapalili symboliczne znicze oraz odmówili modlitwę za poległych i pomordowanych Kresowian. Sztandary Związku Harcerstwa Polskiego i Świebodzińskiego Związku Kresowian uświetniły to spotkanie, na które przybyło wielu Kresowian, a także ich potomków tutaj zamieszkałych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?