Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niebezpieczny osiedlowy plac zabaw!

Alicja Kucharska
Pixabay
Radna powiatowa apeluje do gminy o pomoc w zabezpieczeniu miejsca obok placu zabaw. Wymiana znaku to jedno, a bezmyślność kierowców to drugie.

Osiedle Łużyckie, plac zabaw w pobliżu bloku 44. – Niejednokrotnie byłam świadkiem zdarzenia, gdzie dziecko wybiegało z placu zabaw na ulicę, niemal prosto pod koła jadącego samochodu. Na szczęście, kończyło się na ostrym hamowaniu – relacjonuje pani Anna mieszkająca w pobliżu.

Droga należy do gminy, ale...
W miejsce to skierowała nas informacja radnej powiatowej Elżbiety Dziuby-Klebieko, która składała już interpelację do gminy w sprawie zabezpieczenia tego miejsca. – Przy chodniku łączącym plac zabaw i drogę zostały już przycięte krzewy, by kierowcy mieli lepszy ogląd sytuacji i w razie potrzeby mogli szybciej zareagować. Chodzi jednak o miejsca parkingowe, przed przejściem dla pieszych, które mimo zakazu są nagminnie zajmowane przez kierowców, a stojące tam samochody zasłaniają biegające dzieci – wyjaśnia radna i przyznaje, że na swoją interpelację otrzymała odpowiedź, że zabezpieczenie placu i zapewnienie bezpieczeństwa pozostaje w kompetencjach zarządu Świebodzińskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. – Myślałam, że bezpieczeństwo dzieci jest najważniejszym celem nas wszystkich, tym bardziej, że chodzi o drogę gminną – mówi E. Dziuba.

Policja powinna współpracować
Po konsultacji z Jerzym Naksem, zastępcą prezesa zarządu i kierownika Spółdzielni postanowiono, że to ŚSM wystosuje pismo do urzędu w tej sprawie. W przeddzień naszej wizyty w Spółdzielni zostało złożone w gminie. – Znak znajdujący się w tym miejscu jest nieczytelny, dlatego zwróciliśmy się z prośbą o jego wymianę. Wcześniej został przycięty żywopłot, wszystko dla zwiększenia bezpieczeństwa. Wymiana zdewastowanego znaku to jednak nie koniec, gdyż do tej pory kierowcy zupełnie nie stosowali się do zakazu i nagminnie pozostawiali samochody przy przejściu dla pieszych. Po wymianie w nasze działania powinna włączyć się policja i karać łamiących przepisy mandatami – podkreśla Jerzy Naks.

Na załączonym obrazku...
To, że kierowcy łamią przepisy obrazuje chociażby zdjęcie przy artykule: kierowca po pierwsze nie zastosował się do znaku, a po drugie nie zachował wymaganej odległości przy parkowaniu w pobliżu przejścia dla pieszych.

Z uwagi na fakt, że jest to droga jednokierunkowa dopuszczalne byłoby zajęcie miejsca zaraz za pasami, ale bezwzględnie nie można tego zrobić przed nimi. Po trzecie inni kierowcy bez przerwy zajmują miejsca wyłączone z parkowania, tzw. koperty.
Nie wiadomo, czy wymiana znaku na bardziej czytelny będzie rozwiązaniem problemu. Niestety, żaden, nawet najbardziej czytelny znak nie dotrze do tych, którzy... po prostu nie chcą go czytać. Pozostaje więc liczyć na odpowiedzialność kierowców, zaangażowanie policji, ale i szybką odpowiedź z urzędu.

Okres zimowy sprzyja wypadkom, na które piesi są szczególnie narażeni. Co prawda, plac zabaw w tym czasie jest rzadziej odwiedzany, jednak radna wyraża nadzieję, że nie będzie to argumentem na opieszałość. - Trzeba zapobiegać i przewidywać - podkreśla radna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska