Kosztowne tankowanie

Złodziej ukradł paliwo na około 240 zł, jednak sprawiedliwość dopadła go kilkadziesiąt metrów dalej - spowodował kolizję, a przy okazji dopuścil się jeszcze kilku innych wykroczeń.

Pracownicy stacji paliw przy K92 zawiadomili policję o kradzieży paliwa przez kierowcę samochodu osobowego. Na miejsce został skierowany najbliższy patrol policjantów. W tzw. międzyczasie policjanci otrzymali informację o kolejnym zdarzeniu z udziałem tego samego mężczyzny. Przy wyjeździe ze stacji paliw, na której miała miejsce kradzież doszło do kolizji drogowej.

- Na miejscu zdarzenia funkcjonariusze ustalili, że kierowca Audi, 32 – latek, zatankował paliwo za blisko 240 złotych i nie płacąc odjechał spod dystrybutora w kierunku K92 – poinformował asp. Łukasz Szymański, oficer prasowy KPP Świebodzin.

Pechowiec włączając się do ruchu nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu, doprowadzając do kolizji z prawidłowo jadącym TIR – em. Uczestnicy wyszli ze zdarzenia bez szwanku.

Mężczyzna dokonał umyślnej kradzieży paliwa, jednakże ze względu na zmianę okoliczności uregulował należność za swoje tankowanie. W związku z popełnieniem wykroczenia z art. 119 Kodeksu Wykroczeń „Kto kradnie lub przywłaszcza sobie cudzą rzecz ruchomą, jeżeli jej wartość nie przekracza 250 złotych, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny” 32 – latek otrzymał mandat karny.

Mandatem zakończyła się również kolizja, którą spowodował. Jakby tego było mało, funkcjonariusze policji ustalili, że samochód nie jest dopuszczony do ruchu, a ponadto posiada tablice od innego pojazdu tej samej marki. – Z uwagi na fakt, że są to kolejne dwa wykroczenia, jakich się dopuścił, policjanci zgodnie z przepisami nałożyli na niego dwa kolejne mandaty – wyjaśnił nam asp. Łukasz Szymański ze świebodzińskiej policji.

Mężczyzna przyznał się do winy i przyjął mandaty, w łącznej kwocie 1400 złotych, a dopiero po naprawie pojazdu i przeglądzie technicznym będzie mógł odzyskać zatrzymany dowód rejestracyjny.