Dwa telefony od oszusta
W czwartek, 5 października mieszkaniec Nowej Soli odebrał telefon od osoby podającej się za pracownika banku. 83-latek usłyszał, ze jego pieniądze są zagrożone i musi je natychmiast przelać na podane konto. Pieniądze miały być chronione przed złodziejami na rzekomym „koncie technicznym”. Mężczyzna przelał oszustom 20 tys. zł.
W poniedziałek, 9 października nowosolanin odebrał kolejny telefon od oszusta. Tym razem usłyszał, że jego lokaty są w niebezpieczeństwie. 83-latek udał się więc do banku, by zamknąć lokaty i wpłacić je na konto przestępcy.
- Na szczęście czujnością wykazała się jedna z pracownic placówki, która po rozmowie z seniorem zorientowała się, że jest on ofiarą oszustwa. Zastrzegła mu konto, aby nikt nie mógł wziąć kredytu i o całej sytuacji powiadomiła dyżurnego nowosolskiej jednostki policji – informuje aspirant Justyna Sęczkowska-Sobol z Komendy Powiatowej Policji w Nowej Soli. - Dzięki jej reakcji mężczyzna nie stracił swoich oszczędności, a sprawa trafiła już na policję.
Policja apeluje o rozwagę
Policja apeluje o ostrzeganie krewnych i znajomych przed oszustami. Szczególnie chodzi o osoby starsze, bo te najczęściej padają ofiarą wyłudzeń.
Warto zapamiętać:
- w sytuacjach wzbudzających podejrzenia, że ktoś chce nas oszukać, należy kontaktować się z policją, dzwoniąc na numer alarmowy 112, przekazując jak najwięcej zapamiętanych szczegółów.
- bezwzględnie stosuj zasadę ograniczonego zaufania.
- policja, prowadząc czynności nigdy nie bierze od obywateli pieniędzy.
- nie informuj nikogo o ilości pieniędzy, które masz w domu lub przechowujesz na koncie.
- zadzwoń do kogoś z rodziny, zapytaj o to czy osoba, która prosiła cię o pomoc, rzeczywiście jej potrzebuje. Pamiętaj, że nikt nie będzie nam miał za złe tego, że zachowamy się rozsądnie.
- bądź ostrożny w kontakcie z nieznajomym.
- nigdy nie przekazuj pieniędzy osobom, których nie znasz.
- nigdy nie ulegaj presji czasu, którą wywierają oszuści.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?